14.12.19 Legia Warszawa 3-1 Wisła Płock (Ekstraklasa).

Ostatni mecz u siebie przed przerwą zimową, derby Mazowsza z niedawnym… liderem tabeli, który już jednak konsekwentnie leci tam gdzie jego miejsce – w dół. Sobota, godzina 20:00, ponura jesienna pogoda, na mieście raczej nie rzucał się w oczy ogrom barw. Tańsze bilety na Żyletę, wejść na stadion mogłeś już za 25 zł, nawet jeśli wszystkie zniżki za Tobą, lub przed Tobą, heh. Przed meczem misje były dwie – zbiórka na oprawy prowadzona pod stadionem, a także poprowadzenie piłkarzy do zwycięstwa i tym samym objęcie prowadzenia w ligowej tabeli. Tak się bowiem złożyło, że inne zespoły z czuba tabeli zaliczyły wtopy. Ale nie my! Dla Legii Vukovića przerwa w rozgrywkach będzie karą, bowiem idziemy jak burza!

(więcej…)


8.12.19 Śląsk Wrocław 0-3 Legia Warszawa (Ekstraklasa).

18 kolejka Ekstraklasy, nasza Legia podejmuje lidera tabeli na jego stadionie. „Wszyscy do Wrocławia” – tak brzmiały niektóre transy mobilizujące kibiców na wyjazd do Śląska. Rzadko kiedy w naszych szeregach jest aż taka mobilizacja, lecz tym razem okazja była szczególna. Zadanie nam postawione to pobicie rekordu liczby osób w klatce na wrocławskim stadionie, który dotychczas należał do ekipy z Chorzowa. W legijnych szeregach, grupach, fan clubach, a także zgodach zapisy trwały na pełnych obrotach do tego stopnia, że co niektórzy czekający na ostatnią chwilę musieli oglądać mecz w telewizji. Mieli czego żałować!

(więcej…)


19.10.19 Legia Warszawa 2-1 Lech Poznań (12 kolejka Ekstraklasy).

„Joker” ciągle w kinach, tymczasem na krzesełkach stadionu Legii czekały na kibiców maski z podobizną… prezesa, ale z uśmiechem przypominającym właśnie czarnego bohatera z Gotham. Siwy taki uśmiech ma przyklejony prawie zawsze, nawet po tym jak naodwala przekonuje wszystkich, że #JestSuper. Nie, nie jest i Warszawa miała zamiar to w sobotę podkreślić. Frekwencja była super, bo na Łazienkowskiej 3 stawiło się ponad 25 tysięcy widzów. Przed spotkaniem oficjalnie pożegnaliśmy dwóch piłkarzy, chociaż Kuchy King przekonywał, że do stolicy szybko wróci… Ex Radović, ex Kucharczyk, a teraz pauzujący za kartki Jędrzejczyk na gnieździe dla prowadzącego doping (przeprosił za wyniki i podziękował za wsparcie) – to są nasi współcześni idole, piłkarze niedoskonali, heh, którzy jednak postanowili na trochę dłużej zostawić serce przy Łazienkowskiej 3. W kolejce czekają młodzi piłkarze z Warszawy, którzy przed pierwszym gwizdkiem odebrali medale i cieszyli się razem z Żyletą, sami zarzucając „Warszawę”. Jesteśmy z Wami, jesteście Legionistami – usłyszeli Radović i Kucharczyk, a żeby sobie na to zasłużyć, trzeba tu kilka lat spędzić… Tak więc już przed meczem wydarzeń było co niemiara, ale wreszcie Żyleta zaczęła bluzgi na gości, którzy zapełnili dwa piętra narożnika naszego stadionu.

(więcej…)


19.10.19 Huragan Wołomin 4-1 Hutnik Warszawa (IV liga maz.-północ).

IV liga mazowiecka, grupa północna. Jej lider – Hutnik Warszawa, podejmuje na wyjeździe Huragan Wołomin. Skorzystałem z wolnego poranka i na 11:00 podjechałem pod stolicę na kolejny wyjazdowy mecz Dumy Bielan na żywo. Pod obiektem małe zdziwienie, bo pełno jest smutnych panów i pań z milicji, właściwie więcej niż widzów na kameralnym obiekcie. Spotkanie nie było biletowane, ale przeszukiwali, a niektórych kręcili kamerą jakby tu miało nie wiadomo co się wydarzyć. Z początku widzów było może ze 100, a kibiców Hutnika kilku, ale ostatecznie do Wołomina przyjechało kilkudziesięciu gości bez flag.

(więcej…)


3.10.19 Wspomnienia: wyjazd Widzew – Legia’2010. Bez kalkulacji!

Był październik 2010, cholera, już 9 lat temu! Od tego meczu jakby symbolicznie wiele się zaczęło. Klimatyczny wyjazd bez żadnej drętwej kalkulacji. To na Widzew – Legia’2010 zadebiutowały białe kominiarki, w których potem Legioniści wizytowali także m.in. manifestacje 11 listopada, walcząc z lewakami i policją. Był to wyjazd, po którym uwierzyłem, że nawet lata protestu przeciwko okupantowi z ITI, czy innego podobnego gówna, nie są w stanie wyssać z ludzi tylu lat ultra-historii oraz ich pasji, w której dorastali. Dziki najazd na Łódź był jak powrót do żywiołu, jak powiew świeżego powietrza, chociaż oddychało się głównie milicyjnym gazem, którego niewidoczna chmura wisiała nad stadionem RTSu. To się pamięta! A mecz pamiętacie? Kto to, kurwa, był Machnowskij…, a taki koleś stał w bramce Legii podczas tego spotkania!?

(więcej…)


21.09.19 Dolcan Ząbki 0-2 Hutnik Warszawa (IV liga). Film i fotki.

Jestem wychowawcą, m.in. młodzieży – pisałem Wam nie raz. Z tego powodu na pewno patrzę trochę inaczej, nawet na moją kibicowską pasję. Młode pokolenie chłopców to zazwyczaj pizdy – niestety. Siedzenie w domu, hodowanie garba przy grach i mama próbująca na siłę wypchnąć ich na podwórko. Dlatego bardzo mnie cieszy, gdy widzę tylu małolatów, którzy mają pasję i sobotni wieczór spędzają na podwórku, chcąc nieco zaryzykować, poczuć adrenalinę w realu, nie w Conter Strike. Czy to odpalając race na IV lidze, czy to przeskakując bramki metra i śmigając na deskorolce po peronach (akurat minąłem klan dwunastoletnich skaterów, więc mi się dodało dwa do dwóch). Zapraszam na filmik i fotki z meczu Dolcan – Hutnik, na który się wybrałem, a na którym obie prolegijne ekipy pokazały się z bardzo dobrej strony! Typowo kibicowska relacja w „DL”25 (znajdziecie tam dużo więcej moich relacji niż na necie).

(więcej…)


6.07.19 Legia Warszawa 6-0 Pogoń Siedlce (sparing, prezentacja).

6 lipca mogliśmy po dłuższym czasie zobaczyć u siebie grającą w piłkę Legię. Przy Łazienkowskiej 3 podejmowaliśmy w sparingu prolegijną, drugoligową Pogoń Siedlce. Start wyznaczono na godzinę 17:00. Klub udostępnił za darmo Trybunę Wschodnią (Deyny), która ma 8.998 miejsc pojemności. Wchodziło się na podstawie karty kibica, lub darmowego biletu. Prócz meczu miała być też prezentacja zespołu na sezon 2019/2020. Niestety przesunięta została premiera nowych koszulek, więc nie można było jeszcze się uszczypnąć, że przeciekające do sieci projekty to jednak jakiś ponury żart (wzory z czarnym paskiem przez klatkę uważam za najlepsze koszulki w historii Legii, a teraz podsuwa mi się jakieś piksele…). No nic. Pozostawało swoje ścieżki kierować na Łazienkowską, by poczuć chociaż cień czekającej nas atmosfery rozgrywek o stawkę. Polski lipiec póki co nie rozpieszcza miłośników upałów, a nad Polską jest deszczowo, tak też było w sobotę od rana.

(więcej…)


22.06.19 Męskie oblężenie Jasnej Góry (Częstochowa). „Po rajtach”…

Siedziałem sobie pod płotem, na trawce, w cieniu. Nie wiem czemu, ale akurat do mnie zagadał jakiś facet: – To tutaj było, panie, tu kawałek stąd, chodź, panu pokażę. – Widziałem, właśnie przychodzimy stamtąd – kiwam głową w kierunku głównego deptaku na Jasną Górę. – Przyszli tutaj z tymi swoimi dziwnymi obrazkami, ale mężczyźni nie wpuścili ich na Jasną Górę! Szkoda, że kiboli nie było, bo by było (tu facet bije pięściami o siebie). Uśmiecham się. – Wie pan, kibole młodzi, wysportowani, bo jak byli mali to sami w piłkę grali… He, he… to nie tak, że nikt nas nie lubi. W niedzielę 22 czerwca odbyło się kolejne Męskie Oblężenie Jasnej Góry, pojechałem tam po raz pierwszy z czterema znajomymi. Nie byłem nigdy na innym oblężeniu Częstochowy niż tym styczniowym kibiców, więc skorzystałem z wolnej soboty. Kibice generalnie nie rzucali się w oczy, widziałem tylko pojedyncze osoby w barwach Rakowa. Mówiono coś o 2200 facetów, którzy zdecydowali się na przyjazd do Częstochowy, do Naszej Pani, by wysłuchać konferencji i pomodlić się. Przede wszystkim zmobilizować się do bronienia wiary na co dzień.

(więcej…)


6.04.2019 Panionios Ateny 1-0 AEL Larisa (Super League, Grecja).

Obczajcie jak było w sobotę u najstarszego klubu Grecji (1890)!


Do dziś myślałeś, że Twoja okolica jest otagowana…, czyli Exarchia!

Jeśli myślałeś, że Twoje miasto jest popisane, otagowane, nie widziałeś Aten, których ulicznego klimatu Exarchia jest tylko (i aż) esencją! A klimat ten jest lewicowo-rewolucyjny oraz oczywiście kibicowski. Na tą dzielnicę – jeden wielki squat, którą pokazuję Wam tylko w skrócie (każda ulica tak wygląda!), policja nie ma wstępu i po prostu nie wjeżdża. Ja wjechałem, chcąc zobaczyć graffiti AEKu oraz miejsca starć z psami, podczas których powietrze zgęstniało od rzucanych w nią koktajlów Mołotowa. Czy nie to jest najnowszą historią greckiej demokracji? Tablice na dzielni dotyczą zabitych przez psy chłopaków! This Is Sparta, heh.

ŁG


29.03.19 Szcheiss St. Pauli 0-0 MSV Duisburg (2.Bundesliga). Część 3.

Pozwólcie, że nie będę pisał oczywistych rzeczy, że jestem przeciwko pedalstwu i innym ideom z St. Pauli („najlepszy” jest np. sprzeciw wobec seksizmu przy wspieraniu prostytucji, to jednak „godność kobiety”, czy traktowanie jej jak worek na spermę za 30 „komercyjnych euro”?), a skupię się na w miarę obiektywnym przekazaniu klimatu jaki zastałem. Na St. Pauli wszystko jest wykręcone, od biletu z jakąś ręką pokazującą „rogi”, po antyfaszystowskie graffiti, czy też typowo kibolski-lewacki klub-pub znajdujący się pod samą trybuną prostą. Przed meczem puszcza się ze stadionowych głośników hymn drużyny przeciwnej (coś jakby …tak długo nasza Wisła zwyciężać będzie wciąż! puszczono na Łazienkowskiej…), a w przerwie meczu znany lewacki hit Los Fastidios… „Antifa Hooligans”, który podśpiewuje cały stadion! Dziecko idące z mamą ma tęczową flagę, a inny dzieciak cały mecz macha flagą na kiju „St. Pauli Gegen Rechts” z pięścią uderzającą w swastykę (kultowy wzór, w całym Hamburgu sporo jest takich vlepek). W regulaminie stadionu napisane jest, że nie można nikogo znieważać z powodu rasy, orientacji, religii i tak dalej. Symbole antify rzucają się w oczy dosłownie wszędzie, podobnie Che Guevara i tęcza, która jest nawet jedną z flag powiewających na maszcie nad stadionem (nie ma tam oczywiście flagi Niemiec…). Na szczęście byłem na sektorze gości, ale znane są zdjęcia całujących się pedałów na sektorach St.Pauli, więc… wiadomo, obrzydlistwo.

(więcej…)


29.03.19 Szcheiss St. Pauli 0-0 MSV Duisburg (2.Bundesliga). Część 2.

Piątek 29 marca, start meczu 2.Bundesligi o godzinie 18:30, kilka godzin przed pojawiam się na słynnej dzielnicy Hamburga, St. Pauli. St. Pauli to, niestety, Święty Piotr i od tego wzięła nazwę dzielnica, a dziś jak wiadomo święci tam nie są pod żadnym względem. Pisałem o nich w swoich zinach nie raz (oczywiście w klimacie GNLS), raz byłem na ich meczu wyjazdowym przeciwko Dynamo Drezno (w tym sezonie, podobnie jak MSV, walczą oni o utrzymanie w 2.Bundeslidze), przyszedł czas na zwiedzenie najbardziej kojarzonego z lewactwem terenu. Słysząc o rozpuście się tam panoszącej oraz zbokach wszelkiej maści myślałem o jakimś aviomarinie (dimenhydrynacie), ale zwykła reklamówka w kiermanie musiała wystarczyć, zresztą…, czy jeden rzyg zrobi im różnicę na melinie? Jadę! Przeciwnik St. Pauli? MSV Duisburg, jak prawie każdy w Niemczech posiadający swoich ultrasów (obok graby z piłkarzami z meczu, który relacjonuję). Jechałem na pałę (hm, może nie jest to zbyt dobre określenie w przypadku dzielnicy St. Pauli…), bez biletu, ale liczyłem na to, że po dwóch porażkach gospodarzy 0:4 (niestety w niedzielę też tego doświadczyłem jako Legionista…) z rzędu uda mi się coś kupić na miejscu. Niestety HSV tego weekendu grał na wyjeździe (w Bochum, gdzie również zremisował bezbramkowo), a więc lewactwo było jedyną piłkarską opcją w Hamburgu. MSV Duisburg wywiesił kiedyś transparent „Zebras (ich przydomek) Gegen Antifa”, a zatem była nadzieja…

(więcej…)


29.03.19 Szcheiss St. Pauli 0-0 MSV Duisburg (2.Bundesliga). Część 1.

Czas na opis pierwszego z zapowiadanych eurotripów redakcji „DL”. W pierwszej części film oraz galeria, a także krótkie wprowadzenie. Dawno chciałem zobaczyć z bliska siedlisko lewactwa, o którym też nie raz pisałem, na własne oczy! Wybrałem się na mecz St. Pauli – MSV Duisburg, przeżywając go w sektorze gości. Oczywiście żadna turystyka nie może zastąpić tego, że bilet na mecz Legia – Jagiellonia mam kupiony! Uwielbiam zwiedzać ciekawe tereny dotyczące ultra-klimatów, ale po pierwsze jestem kibicem Legii, który tak jak Wy, wkurwiał się, oglądając kompromitację w Krakowie… Wynik to jednak sprawa trzeciorzędna! Kibice ze znanej dzielnicy St. Pauli, trzeba im przyznać, wiedzą to jak mało kto, bo mimo dwóch ostatnich meczów, które przerypali 0:4 na stadionie Millerntor stawił się komplet 29.000 widzów!

(więcej…)


23.03.19 Legia Warszawa 94-72 Rosa Radom (kosz/PLK). Foto/video.

Sobota, piłkarze ligowi nie grają, bo kadra walczy w niedzielę o eliminację na Euro 2020. O 17:00 natomiast mecz ligowy grali koszykarze Legii, a o 18:00 były Play Offy siatkarzy. Wybrałem ten pierwszy mecz, jednak siateczka jest u mnie na końcu z gier zespołowych. PLK, Legia walczy o Play Offy, rywal nieciekawy, jakaś tam Rosa z Radomia, ale chodzi tu o mecz Wojskowych oraz o nadal specyficzną atmosferę hali na Bemowie. Pozmieniało się tu trochę od awansu, z rogów hali zniknęły wygodne materace, heh, powstały trybunki. Nadal jednak jest wolność i swoboda, swojski klimat. Na Bemowie pojawiło się 800 widzów z czego kilkadziesiąt utworzyło młyn Legii. Było także kilkunastu piknikowych gości z Radomia w barwach, ale nikogo nie interesowali. Ich drużyna nazywa się nazwą jakiegoś sponsora, ale na koszulkach mieli Rosa Radom. Koszykarze CWKS wygrali spotkanie i są coraz bliżej pierwszej ósemki, która da nam udział w Play Offach i przypieczętuje postęp w stosunku do zeszłego sezonu w PLK.

(więcej…)


Fotoreportaż „Drogi Legionisty” z „Czarnego Bloku” podczas 11.11.18!

PiS i jego media chętnie powołują się na łamanie wolności słowa w Rosji, są przecież „sceptyczni” w tym kierunku, wiadomo. Wyciąga się tam ludzi z demonstracji przeciwko władzy za same tylko poglądy… Oj, jak oni krzyczą o reżimie Putina! A co z wyciąganiem ludzi z domów za sam fakt, że prezydentowi mogło być niesympatycznie na Marszu za sprawą transparentów? Bo chyba nie wierzycie, że puszczeni szybko do domów nacjonaliści planowali jakiś zamach? Szkoda już gadać, ale szkoda, że gadać trzeba! Teraz zapraszamy do galerii „Drogi Legionisty” z „Czarnego Bloku” podczas 11 listopada w Warszawie! Nad flagą „Imperium” dumnie powiewał m.in. czarno-biały Krzyż Jerozolimski, pojawił się też radykalny głos kobiet.

(więcej…)